Kto pierwszy mówi dzień dobry w sklepie?

Często zastanawiamy się, kto powinien być pierwszym do wymówienia słów „dzień dobry” podczas zakupów. Czy to klient czy sprzedawca? Ta prosta czynność może wywołać pewne zdziwienie i niepewność zarówno po stronie kupującego, jak i sprzedającego. W końcu nikt chyba nie lubi poczucia nagłego dyskomfortu przy kontakcie z innymi ludźmi.

Podstawowe etapy interakcji

Aby lepiej zrozumieć tę sytuację, warto przeanalizować kilka podstawowych etapów interakcji między klientem a sprzedawcą w sklepie:

Wejście do sklepu

Pierwsze co robimy jako klienci to wkroczenie na teren danego sklepu. Może to być mały osiedlowy warzywniak albo duży supermarket. Bez względu na wielkość miejsca handlu detalicznego – nasza obecność jest tam już istotnym momentem dla pracowników.

Zwrócenie uwagi przez personel

Sprzedawcy mają za zadanie świadczyć pomoc oraz obsługę swoich klientom. Dlatego też często zostaje im narzucone odgórnie przypisanie odpowiednich ról w relacji ze zwiedzającymi sklep. Czyli, kto pierwszy zwraca uwagę na naszą obecność?

Inicjowanie kontaktu

W tym momencie pojawia się pytanie: czy to klient powinien jako pierwszy zaakcentować swoje „dzień dobry” w stronę personelu? Z drugiej strony, może być tak że sprzedawca jest osobą odpowiedzialną za nawiązanie relacji.

Dylemat etykiety i uprzejmości

Z pewnością nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Kultura różnych miejsc oraz indywidualne preferencje mogą wpływać na sposób prowadzenia interakcji między klientem a pracownikiem sklepu.

Klient inicjujący kontakty

Jednym ze scenariusza może być taki, gdzie klient podejmuje inicjatywę i mówi „dzień dobry” jako pierwsze słowa podczas wejścia do sklepu lub zbliżenia się do stanowiska kasowego. W ten sposób daje sygnał pracownikowi o chęci nawiązania komunikacji.

Aktywność społeczna kupującego

  • Według niektórych osób kluczowym aspektem jest fakt posiadania większego wpływu przez osoby odwiedzających miejsce handlu detalicznego.

W tym przypadku, klient jest osobą inicjującą kontakt ze sprzedawcami. Jego aktywność społeczna może być postrzegana jako wyraz uprzejmości i życzliwości wobec obsługującego personelu.

Sprzedawca inicjujący kontakty

Innym scenariuszem może być taki, gdzie to pracownik sklepu pierwszy mówi „dzień dobry” lub witającym gestem zwraca uwagę na obecność klienta. W ten sposób daje on sygnał o gotowości do pomocy oraz nawiązania relacji handlowej.

Odpowiedzialność za komunikację

  • Podejście opierające się na odpowiedzialności pracownika dla interakcji.

Ten model zakłada większą kontrolę nad przebiegiem procesu sprzedaży przez osoby zatrudnione w sklepie detalicznym. Przejęcie roli inicjatora dialogu przez sprzedawcę ma na celu zapewnienie pewnego standardu obsługi wszystkich odwiedzających.

Częste praktyki

Mimo że nie ma jednoznacznej reguły dotyczącej kwestii powitania w sklepach, istnieje kilka powszechnych praktyk:

  1. Klient jako pierwszy – wielokrotnie spotykamy się z sytuacją, gdzie klient inicjuje kontakt mówiąc „dzień dobry”. W ten sposób wyraża swoją uprzejmość i gotowość do nawiązania relacji.
  2. Sprzedawca jako pierwszy – niektóre sklepy preferują model, w którym to pracownicy witają klientów na wejściu lub przy kasie. Jest to często stosowane szczególnie w miejscach o większym natężeniu ruchu oraz mających duży obszar sprzedaży.

Podsumowanie

Niezależnie od tego czy to klient czy sprzedawca jest pierwszą osobą wymawiającą słowa „dzień dobry” podczas zakupów, ważne jest aby taka interakcja była przeprowadzana z szacunkiem i życzliwością po obydwu stronach. Kooperacja między kupującym a sprzedającym pomaga stworzyć atmosferę komfortową dla wszystkich uczestników procesu handlowego.

Klienci powinni być pierwszymi osobami, które mówią „dzień dobry” w sklepie. Link do Siłownias.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here